FORUM WIOSKI PODOLSZE FORUM WIOSKI PODOLSZE
Dla każdego mieszkańca tej pięknej wsi
FORUM WIOSKI PODOLSZE
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Legalny czy piracki
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WIOSKI PODOLSZE Strona Główna -> Coś dla maniaków komputerowych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
FakcioR




Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podolsze

PostWysłany: Nie 21:57, 14 Sty 2007    Temat postu:

A mi się wydaję, że znowu zrobili zadymę jak lata temu. Wtedy chodzili z kontrolą do handlarzy piratów i na tym się skończylo. Zyskali na tym tylko sprzedawcy legalnego oprogramowania.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Peres
Administrator



Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podolsze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:52, 17 Sty 2007    Temat postu: Re: Hm

honey napisał:
ściąganie piosenek z neta wcale nie jest takim 'oszustwem'... staje sie dopiero po 24h. To chyba każdy normalny człowiek siedzący przed kompem podłączonym do neta wie?
ściągam piosenkę, przesłuchuje, słucham, a po 24h wywalam. Ciężko sie rozstać, ale takie prawo. Tylko czy ktoś go przestrzega?

wiesz honey nawet 24h chyba nie pomogą bo z tego co pamiętam wszystko co zapisuje się na komputerze idzie w rejestr a tego jakoś nie idzie oszukać, informatykę miałem dawano temu ale chyba Mały_Książe zna się lepiej ode mnie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
honey




Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ul

PostWysłany: Czw 18:13, 18 Sty 2007    Temat postu:

Peres, masz prawo ściągnąć piosenkę z serwisu udostępniającego, ale prawo sobie głosi, że dłużej niż 24 godziny nie możesz jej przetrzymywać na swoim komputerze jak i udostępniać w jakichkolwiek celach. Łatwo sprawdzic kiedy sciagnales piosenke i czy dostosowujesz sie do prawa Smile Poszperaj po serwisach, a tam wyraźnie pisze.

dodam:
że gdy złapią Cię teraz, a przed chwilą ściągnąłeś piosenkę, masz prawo (zachować milczenie...) ją usunąć w ciągu 24h. Może nie tak, że masz prawo, ale MUSISZ Smile bo chyba o to chodziło?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Mały_Książe




Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: B16

PostWysłany: Pią 21:43, 19 Sty 2007    Temat postu:

" Microsoft Polska: nie szukamy piratów po blokach
Microsoft przestrzega użytkowników oprogramowania komputerowego przed wpuszczaniem do prywatnych mieszkań osób podszywających się lub powołujących na firmę Microsoft.
"W związku z docierającymi do nas informacjami o pojawieniu się w blokach mieszkalnych w kilku województwach ogłoszeń o planowanej kontroli legalności oprogramowania na prywatnych komputerach, chcielibyśmy poinformować, że akcja ta nie jest inicjatywą polskiego oddziału Microsoft i nie jest prowadzona w porozumieniu z nami" - napisał Bartłomiej Danek, rzecznik prasowy Microsoft.
"Nie jest nam również znane powiązanie jej inicjatorów z instytucjami zajmującymi się promocją i ochroną legalności oprogramowania komputerowego ani polskimi organami ścigania. Osoby, które rozwieszają ogłoszenia i przeprowadzają »kontrole« nie działają z polecenia firmy Microsoft i nie posiadają do tego żadnych pełnomocnictw" - czytamy w oświadczeniu.

"Prosimy jednocześnie, aby osoby, które spotkały się z tego typu akcją w swoim mieście, na swoim osiedlu lub w swoim bloku informowały o tym lokalne jednostki policji lub polski oddział Microsoft" - apeluje w oświadczeniu Microsoft Polska. "


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Peres
Administrator



Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podolsze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:36, 21 Cze 2007    Temat postu: Sciąganie plików bez odpowiedzialności karnej...

Prawo autorskie w sieci. Polscy twórcy tracą przez piratów 10 mln zł tygodniowo. Ściąganie z internetu muzyki, filmów i oprogramowania to łamanie prawa autorskiego i praw pokrewnych. Organizacje broniące praw autorów domagają się zaostrzenia przepisów i skutecznej egzekucji prawa.

Każdy utwór zamieszczony na stronie internetowej lub pobierany za pomocą łączy internetowych przy wykorzystaniu programów P2P (peer-to-peer - równy z równym) jest chroniony ustawą o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Jego ściągnięcie i rozpowszechnianie wbrew woli autora naraża nas na konieczność wypłaty odszkodowania twórcy, a w niektórych przypadkach - nawet na karę więzienia.

Kiedy legalnie, a kiedy nie

Z utworu może korzystać tylko osoba uprawniona. Osoba uprawniona, czyli kto? Ktoś, kto ma prawa do utworu albo legalnie je nabył. Kiedy korzystamy z utworów w internecie zgodnie z prawem? Tylko gdy ściągamy licencjonowane pliki. Najczęściej są to utwory dostępne odpłatnie, z których zyski czerpie nie tylko właściciel portalu, na którym są zamieszczone, ale także sam twórca lub osoba, która ma do nich prawa majątkowe (np. wydawca, producent).

Sporą część plików można ściągać jednak bez konieczności płacenia za nie. Wtedy zwróćmy uwagę na informacje o zakresie korzystania z zamieszczonych tam treści, które są zwykle umieszczone na danej stronie internetowej (np. oznaczenie freeware pod plikami z oprogramowaniem to licencja oprogramowania, która umożliwia darmowe rozprowadzanie aplikacji bez ujawnienia kodu źródłowego). Czasami licencja freeware zawiera dodatkowe ograniczenia (np. część freeware jest całkowicie darmowa, a część darmowa jedynie do użytku domowego).

Niekiedy przy utworach umieszczany jest podpis copyright. To dla nas wskazówka, że danego pliku nie można pobierać, a tym bardziej rozpowszechniać bez zgody autora. Takich informacji nie znajdziemy jednak, ściągając pliki za pośrednictwem P2P (użytkownik komputera podłączonego do internetu otwiera innym dostęp do danych zgromadzonych na swoich dyskach; ma też dostęp do danych innych użytkowników sieci). Dlatego używając programów P2P musimy zachować szczególną ostrożność. Nie mamy bowiem wiedzy, skąd pochodzą pliki (utwory) zgromadzone na obcym komputerze.

Kiedy zapłacimy za błędy

Każdy internauta ściągający pliki z witryn www czy przez P2P powinien znać podstawową regułę prawa autorskiego: za samo pobieranie utworów z sieci nie trafimy za kratki, ponieważ nie jest to przestępstwo. Pamiętajmy jednak, że przepisy inaczej traktują osoby, które nielegalnie ściągają pliki wyłącznie na własny użytek i tych, którzy pobierają utwory z sieci i udostępniają je z zasobów swojego komputera (rozpowszechniają je).

Odszkodowanie dla twórcy mogą zapłacić ci internauci, którzy tylko pobierali pliki z sieci. Twórca może żądać od osoby, która naruszyła jego prawa, zapłaty maksymalnie potrójnej wysokości wynagrodzenia, jakie mógłby uzyskać, gdyby internauta ściągnął utwór zgodnie z prawem. Miernikiem tego wynagrodzenia są najczęściej opłaty licencyjne, jakie pobiera np. Związek Artystów i Kompozytorów Scenicznych (ZAiKS) w momencie, kiedy chcemy zalegalizować ściągnięty utwór muzyczny. W przypadku pliku mp3 jest to kwota rzędu 40 groszy.

W praktyce, jeżeli ściągamy pliki na własny użytek w zaciszu domowym, groźba odpowiedzialności odszkodowawczej jest jedynie teoretyczna. Tego typu naruszeń praw autorskich policja nie ściga, bo nie jest to przestępstwo.

- Możemy ścigać tylko osoby, które udostępniają i rozpowszechniają pliki nielegalnie ściągnięte z internetu - tłumaczy komisarz Zbigniew Urbański z Komendy Głównej Policji. Małe też prawdopodobieństwo, by do naszych drzwi, za którymi na własny użytek ściągamy filmy, zapukał producent filmowy lub osoba reprezentująca jego prawa i dopominał się o zapłatę.

Oczywiście takie przepisy uderzają w artystów, którzy tracą zarobek z każdym kolejnym plikiem ściągniętym z sieci. To efekt rozwiązań przyjętych w polskim prawie autorskim. Internauci ograniczający się do ściągania plików nie mogą być ścigani przez policję, ale co najwyżej - przez twórców czy producentów.

Kiedy zapuka do nas policja

W zdecydowanie gorszej sytuacji są ci, którzy nie tylko nielegalnie ściągają utwory, ale także udostępniają je z zasobów swojego komputera lub zamieszczają na swojej stronie [link widoczny dla zalogowanych] Korzystanie z cudzego utworu - pobranie z sieci, a potem przekazanie kolegom lub nieznajomym - jest tratowane tak samo, jak kradzież np. portfela. Tacy internauci narażają się na odpowiedzialność karną, bo rozpowszechnianie i zwielokrotnianie plików w sieci to już - w świetle prawa autorskiego - przestępstwo. Także udostępniając pliki, szczególnie te o treściach zabronionych (np. pornograficzne, nazistowskie), trzeba mieć świadomość, że w każdym momencie do drzwi naszego domu mogą zapukać policjanci, którzy nie dość, że nas zatrzymają, to jeszcze zarekwirują cały sprzęt komputerowy. Dalsze losy takiego internauty zależą od tego, jak jego czyn zakwalifikują organy ścigania. Przepisy ostrzej traktują osoby, które ze sprzedaży kopii nielegalnie ściągniętych plików lub wymiany plików uczyniły sobie stałe źródło dochodu. Wtedy sprawcy grożą nawet trzy lata więzienia. Zwykłym użytkownikom sieci, którzy bezpłatnie rozpowszechniają utwory, grozi kara grzywny (od 100 zł do 720 tys. zł), ograniczenia wolności (od miesiąca do 12 miesięcy pracy społecznej), a nawet kara pozbawienia wolności do lat dwóch.

Mimo, że rozpowszechnianie plików jest przestępstwem, to jednak ściganym rzadko. Informacje pojawiające się w mediach, że policja przeszukuje mieszkania internautów, którzy ściągają muzykę, filmy i oprogramowanie z witryn internetowych lub poprzez serwisy P2P, są grubo przesadzone (takie akcje były i są prowadzone, ale na niedużą skalę i zazwyczaj przy okazji innych działań). W istocie niewielu stróżów prawa monitoruje internet (zajmują się głównie przestępstwami gospodarczymi i pedofilią w sieci). Interwencje w mieszkaniach piratów są sporadyczne i ograniczają się do rekordzistów, którzy udostępniają zasoby liczone w terabajtach.

Policja czuwa

W jednostkach policji w całym kraju powstają zespoły do walki z przestępczością komputerową i internetową. Ich członkowie wiedzą, jak szukać i identyfikować osoby popełniające przestępstwa za pośrednictwem internetu

Internet

70 lat od śmierci twórcy prawnie chronione jest dzieło zamieszczone w internecie
1998 rok pojawiła się w USA pierwsza sieć P2P - Napster, założona przez 18-letniego Shawna Fanninga
8,5 tys. euro kary zapłacił w 2004 roku niemiecki internauta, który ściągnął za pośrednictwem P2P 6 tysięcy plików mp3 chronionych prawem autorskim. Był to pierwszy tego typu wyrok w Niemczech
Podstawa prawna

Ustawa z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. z 2006 r. nr 90, poz. 631 z późn. zm.).

Adam Makosz
GAZETA PRAWNA


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
adm
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podolsze

PostWysłany: Czw 11:34, 21 Cze 2007    Temat postu:

czy ja wiem czy oplaca sie znow poruszac ten temat, przeciez my nie sciagamy, nie udostepniamy i nie sprzedajemy nielegalnego oprogramowania ani mp3, a tak wogole wszystkiego najlepszego peresie z okazji urodzin niedawnych

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WIOSKI PODOLSZE Strona Główna -> Coś dla maniaków komputerowych Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Arthur Theme
Regulamin